Do odnowy użyłam zwyczajnej farby w spreju w kolorze białym. Oczywiście po pomalowaniu na raz farba musiała wyschnąć i trzeba było nałożyć drugą warstwę , a potem trzecią... i czwartą (ale ta już niekoniecznie). Jedna doniczka jest po 3 warstwach, druga po czterech- różnica jest widoczna, ale kwestia gustu jaką kto woli wersje :)
Wystarczyło trochę czasu, trochę farby i chęci, żeby stworzyć nową osłonkę. Jak widać na zdjęciu wpasowała się idealnie w otoczenie, a mój nowy storczyk godnie się w niej prezentuje.
Nie bójmy się malowania i odnawiania starych rzeczy, dajmy im drugie życie ;)
Doniczka przed metamorfozą
Po trzeciej warstwie...
Doniczka z czterema warstwami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz