wtorek, 26 lipca 2016

Dawid gotuje! Łosoś z sosem kurkowym podany na tagiatelle


    Kiedyś już wspominałam o Dawidzie. Obiecałam, że namówię Go, żeby Nam coś ugotował i podał przepis- udało się! Jeżeli szukacie pomysłu na obiad (na fajny obiad ) to dobrze trafiliście. Zapraszam na łososia z sosem kurkowym na makaronie tagiatelle :)

 Dysponuję tylko jednym zdjęciem- tyle dostałam, ale wybaczamy bo to jego pierwsza publikacja. Następnym razem prosimy o więcej ;)

To by było na tyle z mojej strony,reszta tekstu należy już do Dawida.





Do przygotowania takiego dania potrzebujemy: 
  • 400 gram kurek 
  • jedna cebula średniej wielkości 
  • dwa ząbki czosnku 
  • sól, pieprz 
  • natka pietruszki
  • makaron tagiatelle
  •  łosoś około 480 gram
  •  śmietanka 30% 
  • masło
  •  przyprawa do ryb 
  • oliwa z oliwek. 
Zaczynamy od sosu: 

Kurki ładnie wyczyściłem i umyłem.Można je pokroić, ale ja tego nie robię, ponieważ one i tak stracą na wielkości podczas smażenia. Cebule obrałem i pokroiłem w drobna kostkę. Natkę pietruszki też pokroiłem na drobno. Czosnek można drobno pokroić albo przecisnąć przez praskę  ( fajna rada jeśli chcesz, żeby czosnek fajnie się pokroił- zalej go wrzątkiem i zostaw na parę minut) 🙂 .

Na rozgrzaną patelnię włożyłem dwie łyżki masła, po roztopieniu wrzuciłem cebule smażyłem przez kilka minut aż delikatnie się zeszkli. Później dodałem umyte i osuszone kurki; na samym końcu dodaję czosnek( bardzo ważne żeby się nie przypalił bo wtedy sos nabierze gorzkiego smaku) ,wszystko razem smażymy.Nie przejmuj się, że nagle zrobi się na patelni sporo wody, to normalne, ponieważ grzyby puszczą wodę.

 Po odparowaniu smażymy jeszcze przez chwilę kurki i dodajemy śmietankę 30%. Nie podaje dokładnie ile ma być tej śmietanki, ponieważ sam robię wszystko na tak zwane oko 🙂, dusimy do momentu, aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i pieprzem, a na sam koniec natka pietruszki. Ok mamy gotowy sos.


Trzeba ugotować makaron. Ja uwielbiam do tego dania makaron tagiatelle, ale jeśli nie masz go w domu to może być  również inny makaron albo możesz go zastąpić ryżem, kaszą kuskus gwarantuję że nie zepsuje to smaku potrawy. 


Po ugotowaniu makaronu czas na naszego łososia- wcześniej obrałem go ze skóry, przekroiłem na dwie części, następnie jeszcze na pół. Rybę doprawiłem specjalna przyprawą ( dodatkowo w sklepie można dostać specjały np mix przypraw z papryczką chilli ) oraz czosnkiem. Całość delikatnie skropliłem oliwą z oliwek i cytryną (pamiętajcie,że łosoś uwielbia cytrynę) 🙂


Łososia zgrillowałem w sandwichu z wymiennymi płytkami (pamiętaj, żeby nie przesadzić,wystarczy minuta góra 1,5 . )
 Na talerz wykładamy makaron, następnie dodajemy nasz ciepły sos, a  na samym końcu układamy naszego zgrillowanego łososia.
 Do ozdoby możemy dodać kilka listków natki pietruszki. I obiad gotowy :)) 
Życzę Smacznego
 D. 🙂

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz