niedziela, 24 lipca 2016

DIY: Stolik z pieńka


    Wszyscy mają pieniek, mam i ja :)
    Czekałam na to cudo już dawno.Pieniek stał i stał, suszył się i suszył, wszystko nabierało tak zwanej mocy urzędowej, aż w końcu się za niego zabrałam. W zasadzie to zabraliśmy, bo mój mąż- samozwańczy Gepetto bardzo mi pomógł, zaproponował pomoc w "obieraniu" pieńka z kory, co mnie baaardzo ucieszyło :)

     Od czego by tu zacząć...hm, może jak zawsze - najlepiej od początku. Wypatrzyłam sobie kiedyś taki pieniek w internecie, już dawno dawno temu, z tym, że ten, który miałam sobie zrobić ja miał mieć obicie z gąbki tapicerskiej i materiału  na górze i miał być pufą!  Tak sobie to wymyśliłam. Wiadomo jednak, wizja zmienną jest! Dlatego jednak nie ma gąbki ani materiału, jest za to wielofunkcyjny stolik pieniek na kółkach obrotowych. Jest cholernie ciężki, więc kółka obrotowe sprawdzają się idealnie. Pieńki zrobiłam dwa, jeden już ma swoje zastosowanie , a nad drugim jeszcze się zastanawiam, gdzie wyląduje...Chociaż chyba już wiem :)


Koniec końców gąbkę uznałam za zbędną, ponieważ jest to stolik na kwiat, lampkę czy nawet książkę, ale w sytuacjach ekstremalnych (czyt. jak przyjadą goście i brakuje miejsc siedzących) sprawdził mi się także już idealnie :)

Potrzebujemy:
  • pieniek
  • białą farbę
  • 4 kółka obrotowe oraz wkręty do nich
  • wkrętarkę lub śrubokręt
  • papier ścierny  lub szlifierkę do  wygładzenia

Przebieg wydarzeń w skrócie: 
Zdejmujemy korę z pieńka- najlepiej czymś ostrym podważyć i młoteczkiem delikatnie ściągać, następnie szlifujemy papierem ściernym boki, a górę szlifierką. Przecieramy, malujemy, dokręcamy kółeczka i już, gotowe :)
Dziś wręcz zamęczę Was zdjęciami, tyle tego narobiłam, że aż nie mogłam się oprzeć, żeby nie wrzucić:)








 Efekt końcowy taki jak miał być-cudny! Dziękuję Ani i Darkowi za prezent w postaci pieńków (biedni będą mieli jeden dzień mniej palenia w piecu przez wredną kuzynkę- buziaki dla Was!)
Oczywiście aranżacja jest chwilowa, bo znając moje podejście to pewnie nie wytrzymam i jeszcze milion razy znajdę im inne miejsce :)





                                                           










Czy nie uważacie, że jako stolik nocny pasuje idealnie ??? 


Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie jakiś komentarz po sobie ,buziaki :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz