Najlepsze ciasto drożdżowe

Drożdżowe to jedno z moich ulubionych ciast (jak każde ciasto :) ). Przepis na to znalazłam  tutaj i od razu stało się moim ulubionym. Jest bardzo łatwe w wykonaniu, a do tego puszyste, pyszne i takie jak powinno być drożdżowe, czyli pulchniutkie i delikatne zarazem.

Z podanego przepisu wyjdzie  duża (piekarnikowa) blaszka lub dwie standardowe, więc spokojnie kiedy wystygnie można je spakować w folię spożywczą i zamrozić, żeby cieszyć się jego smakiem zawsze wtedy, kiedy przyjdzie na to ochota.
 Robi się je na prawdę sprawnie, a przepis jest godny polecenia- dlatego się nim z Wami dzielę :)
Podajcie proszę dalej !



Składniki:

• 10 dag drożdży
• 1 szklanka cukru
• 5 jaj
• 1 szklanka oleju
• 1 szklanka mleka (podgrzane) nie gorące
• 1 kg mąki

Kruszonka:

• 0,5 kostki masła
• 1/4 szklanki cukru
• 1 szklanka maki
• cukier waniliowy

Wykonanie

Drożdże dokładnie kruszymy, zasypujemy szklanką cukru, wbijamy jaja, wlewamy olej, cieple mleko i całość zasypujemy mąką. Wyrabiamy ciasto (za mnie wyrabia mikser i jest to cudowna sprawa;) ). Pozostawiamy do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość - mniej więcej zajmie to od jednej do półtorej godziny. Jeżeli chcecie przyspieszyć czas wyrastania ciasta to ja mam na to sposób- piekarnik ustawiamy na temperaturę najniższą w piekarniku, czyli 40 stopni, wstawiamy ciasto do wyrastania oczywiście pozostawiając drzwiczki uchylone- w cieple ciasto rośnie o wiele szybciej. 

Wyrośnięte ciasto wkładamy do blaszki, smarujemy roztrzepanym żółtkiem i odstawiamy na 15 min.

W tym zasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni oraz robimy kruszonkę z podanych składników.

Kruszonka

Wszystkie wymienione składniki łączymy razem i dłońmi kruszymy na kruszonkę. Wysypujemy na ciasto.

Wyrośnięte ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika , temperatura 180 stopni, czas pieczenia 45-50 min *. 

* przy dużej blaszce możemy przedłużyć czas o 5- 10 min (na oko )

Upieczone i wystudzone możemy posypać cukrem pudrem. 

Smacznego! 


ps możesz urozmaicać swoje ciasto owocami takimi jak rabarbar czy śliwki, a w sezonie obowiązkowo truskawkami :)